W numerze między innymi:

• Nie będziemy dłużej siedzieć w agencyjnej szafie. O nowych i nieszablonowych projektach z „efektem wow” i roli AI w codziennej pracy opowiada Michał Korczak, Managing & Strategy Director agencji FOCUS NATION.

• 10 trendów, które warto śledzić. To nasze autorskie – subiektywnie bezinteresowne – zestawienie trendów, które naszym zdaniem coraz wyraźniej będą widoczne w nadchodzących miesiącach i latach na rynku mediów oraz reklamy. Oczywiście nie trzeba się z nami zgadzać.
Tę listę każdy może zmieniać, poszerzać, zawężać według własnego uznania, wiedzy i doświadczenia. Trendy można brać pod uwagę lub ignorować. Każda z tych dwóch strategii jest do zaakceptowania, pod warunkiem że w centrum działań zawodowych postawimy naszą markę.

• Data for Good w praktyce. O najbardziej nagradzanym w tym roku projekcie, o AI i o perspektywach rynku na kolejny rok mówi Jerzy Hołub, dyrektor marketingu na Polskę, Czechy i Słowację w Mastercard Europe.

• Co w reklamie gra? Analiza trendów: przegląd najciekawszych kampanii reklamowych 2023 r. wykorzystujących dźwięk.

• Streaming zagrozi telewizji? Firma od telemetrii obiecuje lepszy pomiar streamingu, a w perspektywie jest jego wejście na rynek reklamowy.

108 stron o marketingu z pasją


Dodatek do numeru:
Raport Kreatura 2023

NIE TEGO SIĘ SPODZIEWAŁEM

W CHWILI GDY ODDAJEMY TEN NUMER „MEDIA MARKETING POLSKA” DO DRUKU, TRWA „REWOLUCJA” W MEDIACH PUBLICZNYCH. Szczególnie spektakularną formę przybrała ona – jak można było się spodziewać – w Telewizji Polskiej. Napiszę od razu: nie tego się spodziewałem.
Forma, w jakiej przejmowana jest władza w TVP, budzi kontrowersje na wielu płaszczyznach. Kolejne działania zdradzają, że cała akcja nie była przygotowywana latami, miesiącami czy nawet tygodniami, ale jest wykwitem wyobraźni kilku (?) osób w ostatnich dniach. Przepychanki, okupacje, wuwuzele, plansze w TVP Info zamiast programu, nocne Polaków rozmowy, zawieszenia i zwolnienia dyrektorów (niektóre decyzje dość przypadkowe), pierwsi nowi menedżerowie – dobrze nam znani przed laty, zero zaskoczeń...
Boję się, że przy kolejnych zmianach powyborczych – kiedykolwiek one przyjdą, a kiedyś przyjdą, bo zawsze przychodzą, rozwiązania z grudnia 2023 r. będą służyły za „wzorzec z Sevrès” reformy mediów publicznych, niezależnie od tego, czy wygra partia lub koalicja z centrum, z prawej, czy lewej strony sceny politycznej.
Mam prawo wyrażać te obawy, bo telewizja publiczna – wbrew temu, o czym nas przekonywano w ostatnich tygodniach – w rzeczywistości nie należy do skarbu państwa, ale do widzów, którzy ją utrzymują. Jakkolwiek górnolotnie to brzmi: jest nasza.
mmponline.pl Nawet pierwsze wydania nowego programu informacyjnego TVP1 „19:30” (nazwa słaba!) robią wrażenie siermiężnych. Wiem, że warunki były partyzanckie, brakowało sprzętu, dostępu do studiów, a zespół dopiero kompletowany.
Ale pytam: dlaczego tak było? Wygrani nie spodziewali się, że przyjdzie chwila zmiany? Nikt nie pamiętał czasów, gdy startował TVN24? Tygodniami ekipa ćwiczyła „na sucho”, a gdy przyszła chwila debiutu antenowego, wszystko było przetrenowane, nie idealne warsztatowo, ale już wysokojakościowe. Od pierwszego dnia. Mimo że czas był wyjątkowo niespokojny (przypomnę młodym czytelnikom: atak na WTC).
Tymczasem polski widz otrzymuje dziś odezwę Marka Czyża, a przez następne dni definicję „programu informacyjnego” z... Wikipedii. Czy naprawdę trzeba odbiorców „zapisywać” na przyspieszony kurs dziennikarstwa, by mogli ze zrozumieniem obejrzeć wiadomości w telewizji? Litości! TVP potrzebuje prawdziwej „dobrej zmiany”.
Ale nie przeprowadzą jej politycy, nawet z wieloletnim doświadczeniem w mediach. Jeśli chcemy, by Telewizja Polska była nasza, nowoczesna i liczyła się na rynku (w tym reklamowym), powinni to zrobić profesjonaliści z wyobraźnią – również społeczną. A mamy ich całkiem sporo.
Trzeba ich tylko zaprosić do współpracy i pozwolić im pracować.

Piotr Machul,
zastępca redaktora naczelnego,
„Media Marketing Polska”

x

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2024 VFP Communications Ltd.