W numerze między innymi:

• Efekt szminki sprawdza się w praniu O zachowaniach konsumentów w czasie wysokiej inflacji, o innowacjach w FMCG i o tym, jak z humorem mówić o kostkach toaletowych, opowiada Patricjus Zięcik, dyrektor marketingu laundry & home care w firmie Henkel Polska.

• Chmielowa gorycz. Z wyczekiwanego odbicia nic nie wyszło, a ten rok nie zapowiada się wcale lepiej. Dobrze, jeśli wybronimy się przed spadkami – przewidują producenci piwa.

• Marketplace i aplikacja dźwignią e-handlu. Polski e-konsument najchętniej kupuje na marketplace’ach, płaci Blikiem lub korzysta z płatności odroczonych i odbiera zakupy z paczkomatu InPostu. Taki obraz wyłania się z najnowszych badań o naszym e-commerce.

• Digital mindset zmienia wszystko. Technologia może usprawnić każdą sferę organizacji. Chodzi o przemianę procesów sprzedażowych, ale także przedsprzedażowych, posprzedażowych i wewnętrznych. To odpowiedź na nowe oczekiwania klientów i – co równie ważne – pracowników – mówi Piotr Hołownia, country digital manager w IKEA.

• Blik idzie w Świat. Czy doczekamy się polskiej marki finansowej o międzynarodowym zasięgu?


76 stron o marketingu z pasją  

Dodatek do numeru:
- Raport Wydawcy 2023

DWA NAPRAWDĘ SZYBKIE ŻUBRY

CZY WIECIE, ŻE W TYM ROKU PROMOCJA „DWA SZYBKIE ŻUBRY” TRWA JUŻ OD POŁOWY STYCZNIA, CZYLI ZACZĘŁA SIĘ DWA TYGODNIE WCZEŚNIEJ NIŻ ZWYKLE? Żubry są szybkie, ale za to Harnaś w tym roku jest prawdziwym długodystansowcem. Carlsberg Polska swoją promocję „Miliony piw do złapania” rozciągnął od 1 lutego do 30 listopada, a w ub.r. trwała ona cztery miesiące krócej – tylko do końca wakacji.
Browary próbują wydłużyć sezon piwny, bo walczą ze zmniejszonym popytem wywołanym głównie inflacją, chociaż częściowo także wzrostem akcyzy. W tym wydaniu magazynu piszemy, że nastroje w branży piwowarskiej po ogłoszeniu wyników z ub.r. są złe. A i ten rok nie zapowiada się interesująco, bo podwyżki cen piwa są nieuniknione, a to zahamuje chęć zakupów.
W bardziej optymistycznym tonie wypowiada się nasz okładkowy bohater – dyrektor marketingu firmy Henkel. Mówi on, że konsumenci będą nadal kupować kapsułki, żele i proszki do prania, bo pranie jest niezbędne. Dodatkowo w praniu widać efekt szminki, konsumenci produkty do prania z wyższej półki traktują jako przyjemność, na którą mogą sobie sprawić w trudnych czasach, bo produkty te zapewniają im np. przyjemny zapach.
Na tym w dużym skrócie polega marketing w czasach słabnącej siły nabywczej konsumentów. Trzeba przekonać, że produkt jest niezbędny albo że jest „szminką”. O to, aby nie wypaść z listy zakupów, walczą dziś zaciekle marki i całe kategorie. Bo wiadomo, część produktów z tej listy musi wypaść.
Gdybym osobiście jako konsument znalazł się na samym dnie inflacyjnego kryzysu, to co bym wybrał? Jeżeli przy ograniczonym budżecie mam dokonać wyboru między butelką XXL Persil Active Gel Deep Clean z efektem Silana a dwoma szybkimi Żubrami, to raczej moją „szminką” będą Żubry. Ale to moja osobista perspektywa, ogólnopolskie dane Nielsena pokażą pewnie coś innego.

Tomasz Wygnański Tomasz Wygnański,
redaktor naczelny,
„Media Marketing Polska”

x

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2024 VFP Communications Ltd.